10 kwietnia 2022 roku

Esteban, który zajmował miejsce w pierwszej dziesiątce w każdym wyścigu od początku roku, wspiął się na siódmą pozycję w Mistrzostwach Kierowców, natomiast w Mistrzostwach Konstruktorów zespół jest teraz piąty. Występ Estebana charakteryzowała solidność i regularne tempo. Linię mety przekroczył jako siódmy po starcie z ósmego miejsca dzięki strategii jednego postoju – podczas którego wymienił opony średnie i miękkie – na 17. okrążeniu. Po ciężkiej pracy mechaników nad przygotowaniem bolidu A522 nr 14 Fernando wybrał odwrotną strategię i zmienił opony twarde na średnie, co w połowie Grand Prix złożonego z 58 okrążeń wydawało się obiecującą decyzją. Samochód bezpieczeństwa, który pojawił się w niefortunnej chwili po wypadku na 24. okrążeniu, zburzył nadzieje kierowcy na zdobycie punktów. Fernando zjechał do alei serwisowej na 39. okrążeniu podczas obecności wirtualnego samochodu bezpieczeństwa, a następnie, z powodu degradacji średnich opon, był zmuszony wrócić tam jeszcze raz na 53. okrążeniu. Zespół myśli teraz o wyścigu w Imoli za dwa tygodnie, mając na celu kontynuować dobrze rozpoczętą kampanię 2022.

 

Esteban Ocon / Start : 8. pozycja – Meta : 7. miejsce

 

„Kończymy ten weekend z mieszanymi uczuciami. Zakończenie wyścigu na siódmej pozycji to oczywiście dobry wynik, zwłaszcza po trudnym dla mnie weekendzie. Wczoraj wyraźnie nie mieliśmy najlepszego dnia i to odbiło się na naszym występie w Grand Prix. Razem z zespołem musimy więc wyciągnąć sporo wniosków z minionych dwóch dni, ponieważ wiemy, że jest jeszcze potencjał do odblokowania. Patrząc bardziej ogólnie, zdobyłem punkty za wszystkie trzy dotychczasowe wyścigi i wyjeżdżam z Australii zadowolony z rozpoczęcia sezonu. Mam ochotę na więcej i nie mogę się doczekać kolejnego wyścigu”. 

 

Fernando Alonso – Start:  10. pozycja – Meta:  17. miejsce

 

„Szczerze mówiąc, mam dość tego weekendu. Trudno mi się pogodzić z tym wynikiem i pechem, który dopadł nas najpierw w Arabii Saudyjskiej, a teraz tutaj, w Melbourne. Dzisiaj mogliśmy liczyć na szóste miejsce, były nawet szanse na podium, zanim pojawił się problem podczas wczorajszych kwalifikacji. Nasza strategia była dobra, a samochód sprawiał się doskonale na twardych oponach. Mieliśmy dobre tempo w porównaniu z bezpośrednią konkurencją, która wystartowała na średnich, ale samochód bezpieczeństwa zagęścił peleton i położył kres naszym nadziejom. Trudno było dzisiaj wyprzedzać, szczególnie w obrębie peletonu, gdzie pod koniec wyścigu wszyscy mogli korzystać z DRS. Wtedy z powodu degradacji opon średnich znowu musieliśmy się zatrzymać. Zostało jeszcze dwadzieścia wyścigów i mam nadzieję, że przez resztę sezonu szczęście będzie nam dopisywać!”  Laurent Rossi, Prezes Alpine: „Ogólnie rzecz biorąc, jesteśmy rozczarowani dzisiejszym rezultatem.    Niezadowolenie to jednak ostatecznie dobry znak, bo dowodzi, jak wielkie postępy zrobiliśmy jako zespół. Wiemy, że dysponujemy prędkością i potencjałem, żeby osiągnąć obydwoma samochodami lepszy wynik, ale ten weekend wypadł dla nas niekorzystnie. Na tym torze trudno jest wyprzedzać – szczególnie jeśli porównać go z dwoma poprzednimi w tym sezonie – mieliśmy więc świadomość, że wynik sobotnich kwalifikacji w dużej mierze wpłynie na rezultat wyścigu. Kiedy bolidy ruszają z ósmego i dziesiątego miejsca, zawsze trudno jest przeskoczyć wyżej w hierarchii. Po obiecującym starcie samochód bezpieczeństwa zaszkodził zwłaszcza Fernandowi, który realizował ostrożną, ale skuteczną strategię, startując na twardych oponach, a potem zmieniając je na średnie. W sumie pokazaliśmy swoją konkurencyjność i zamierzamy dalej budować na tej dobrej podstawie, którą dysponujemy i do której wprowadzimy kilka ulepszeń przed kolejnymi wyścigami, aby w dalszym ciągu walczyć o miejsca w czołówce tabeli. W tym celu popracujemy nad regularnością, tak by zdobywać punkty za obydwa samochody. Wierzę, że wszyscy w Enstone i w Viry będą dalej ciężko pracować, aby zespół robił postępy, na jakie zasługuje. Zaczynamy teraz myśleć o kolejnym etapie i powrocie do Europy, do Imoli. Nasz zespół jest naprawdę w pełni zaangażowany. Teraz musimy utrzymać ten bardzo wysoki poziom motywacji z myślą o walce o mistrzostwo”.